To danie gości u mnie w domu dość często. Najczęściej, gdy w lodówce zalega mięso, a nie mamy ochoty na tradycyjne kotlety mielone. Właśnie wtedy robię kotlety na całą patelnię z ziemniaczanym puree. Całej rodzinie smakuje. Nikt nie wstaje od stołu głodny, gdyż porcje są raczej spore, z uwagi na wielkość patelni. :)
Składniki:
mięso mielone
cebula
ulubione przyprawy do mięs
4-5 ziemniaków
3 łyżeczki masła
około 3 łyżek mleka
Obrane ziemniaki włożyć do garnka z osoloną wodą. Gotować aż zmiękną. W tym czasie zeszklić cebulę. Dodać ją do mięsa, tak samo jak przyprawy. Wyrobić. Z gotowego mielonego Uformować placki wielkości dna patelni, na której będą przyrządzane. Patelnię posmarować olejem. Na rozgrzaną patelnię kłaść placki. Smazyć 4 minuty na dużym ogniu, po czym przewrócić kotleta na drugą stronę i smażyć aż do zarumienienia.
Odlać ziemniaki. Odparować. Utłuc ziemniaki z masłem, aby złapały jego smak. Dokładnie rozgniecione ziemniaki zalać mlekiem i wymieszać. Puree powinno mieć konsystencję kremu, ale nie może być rzadkie, gdyż ma rozpływać się tylko w ustach. Puree podawac ułożone na kotlecie.