Strony

sobota, 12 stycznia 2013

Domowe burgery

Przyznam się bez bicia- lubię fast foody. Była już kiedyś tortilla, dziś pokusiłam się o burgera. Nie jest tak, że nigdy ich nie robiłam w domu. Po prostu albo nie miałam bloga, albo robiłam je wieczorem, kiedy było ciemno, a zdjęcie przy sztucznym świetle mi się nie podobają, dlatego przepis na to danie dopiero dziś, w sobotnie popołudnie. :) Robiąc fotografie na bloga, doszłam do wniosku, że burgery są niefotogeniczne. Przynajmniej te moje. Wyszły jakieś takie nijakie, ale od czego są programy komputerowe, które trochę ulepszyły zdjęcia, co wcale nie znaczy, że to nie prawdziwe jedzenie. Tak na prawdę przepis jest mojego autorstwa, kompletna abstrakcja. Mój burger nie ma wiele wspólnego z wyobrażeniami powstającymi dzięki apetycznym zdjęciom reklamującym, np. KFC. Moja bułka jest inna. A co do bułki- użyłam zwykłej kajzerki. Z dwóch przyczyn- po pierwsze smaczna, po drugie tańsza od tej specjalnej do hamburgerów. Dodatki są niby typowe, acz w mojej kanapce zabrakło sałaty, którą zastąpiłam kapustą pekińską. Wyszło wyśmienicie. Z chęcią pochłonęłabym drugą porcję. :) 



Składniki:
mięso mielone + majeranek, sól, pieprz
1 kajzerka
1 plasterek sera żółtego
1 liść kapusty pekińskiej
2 plasterki pomidora
ketchup
olej do smażenia

Sos czosnkowy:
2 łyżki jogurtu lub śmietany
1 łyżeczka majonezu
1 ząbek czosnku
oregano, pieprz

Mięso mielone przyprawić i wyrobić. Uformować kotlecika i usmażyć na odrobinie oleju, aby nabrał koloru albo ugrillować. Bułkę przekroić na pół. Spód posmarować ketchupem, położyć kotleta, ser i pomidora. Posmarować sosem uzyskanym dzięki wymieszaniu jogurtu, majonezu z przyprawami i przeciśniętym przez praskę czosnkiem, zużywając połowę. Na wierzchu położyć liść kapusty pekińskiej pozbawiony białej części. Posmarować resztą sosu. Przykryć drugą połówką  bułki. Kajzerkę wcześniej również można ugrillować.



2 komentarze: