Oh, jak dawno mnie nie było. Niestety, ale nadeszła jesień i brakuje mi światła dziennego. Nie mam możliwości używania sztucznego oświetlenia, dlatego teraz będę dodawała posty bardzo rzadko i raczej nie będzie już wielu potraw kolacyjnych, ponieważ zdjęcia robię tylko przed i po południu.
Dziś zapraszam Was na gorącą czekoladę do jedzenia. :) Pewnie zdziwicie się, dlaczego na zdjęciu taka mała porcja. Otóż dlatego, iż ten deser jest tak sycący i kaloryczny, że więcej by mój brzuszek nie pomieścił. :)
Składniki:
70 g mlecznej bąbolady
3 łyżki mleka
1 niepełna łyżeczka słodkiej papryki
Do garnka wlać mleko i dodać pokruszoną czekoladę. Przyprawić. Cały czas mieszać, a kiedy wszystko zacznie się gotować, zdjąć z ognia. Ciągle energicznie mieszać, by czekolada nie przywarła do dna tylko ładnie się rozpuściła.
To dopiero rozpusta! ;)
OdpowiedzUsuń