Nie warto kupować chińszczyzny. Równie dobrze można ją zrobić samodzielnie. To wcale nie jest skomplikowane, mimo że może wydawać się inaczej. Jeżeli ja sobie poradziłam, to co dopiero Wy! :) Wiele rzeczy udaje mi się zepsuć, ale ta chińszczyzna wyszła pyszna! Będę robić ją często. A przepis pochodzi z mojej książki kucharskiej, ale trochę go zmodyfikowałam. Przez skromne zapasy w lodówce byłam zmuszona do pominięcia kilku składników, dodaniu innych... Chyba sami rozumienie. ; ) Ma nadzieję, że zdjęcia zachęcą Was do skorzystania z mojego przepisu i zrobieniu własnej chińszczyzny. Zachęcam.
Składniki:
250g filetów z piersi kurczaka
1 cebula
1 papryka (nie znalazłam w żadnym sklepie)
2 pomidory
3 ząbki czosnku
2 plastry sera żółtego
5 łyżeczek koncentratu pomidorowego
pół szklanki bulionu
grzyby marynowane (dałam suszone)
sos sojowy
przyprawa 5 smaków, imbir, słodka papryka
Mięso natrzeć słodką papryką, przyprawą 5 smaków, przeciśniętym przez prasę czosnkiem i polać sosem sojowym. Najlepiej zrobić to wieczorem i pozostawić kurczaka na całą noc, ale jeśli nie ma takiej możliwości, wystarczą 4 godziny marynowania. Po upływie tego czasu, do woka wlać bulion. Zagotować. Dorzucić mięso i dusić 3-4 minuty, po czym dodać pokrojoną cebulę, marchewkę oraz paprykę i grzyby. Przyprawić imbirem. Energicznie wymieszać. Zdjąć z ognia. W tym czasie pokroić drobno pomidory i dodać je do mięsa. Tak samo koncentrat. Ponownie przestawić wok na palnik i smażyć wszystko w minimalnej temperaturze. Dusić danie 10 minut, a następnie dodać na wierzch pokrojony w kosteczkę ser żółty, i dosłownie chwilkę potrzymać na gazie ( aż ser się roztopi). W międzyczasie ugotować ryż. Podawać razem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz