Wiele razy spotykałam się w Internecie z przystawkami na jeden kęs. :) Zachęcona ich pięknym wyglądem oraz miłymi komentarzami, postanowiłam sama coś wykombinować. W lodówce zalegał (o dziwo!) kawałek piersi z kurczaka. Wymyśliłam mini-kotleciki. I przyznam nieskromnie, że to był wspaniały pomysł, mięsko wyszło soczyste i chrupiące za sprawą paniery. Smakują troszeczkę podobnie do wyrobów mięsnych z KFC. Mogę Wam polecić ten przepis z czystym, najczystszym, sumieniem!
Składniki:
1 filet piersi z kurczaka
1 jajko
3 łyżki bułki tartej
1 łyżka mąki
2 łyżki pokruszonych płatków kukurydzianych
przyprawy: sól,curry, przyprawa do mięs (u mnie Knorr)
olej do smażenia
Mięso delikatnie rozbić tłuczkiem. przyprawić, zamknąć w pojemniku i włożyć do lodówki na pół godziny. Pokroić w małe kawałki, ja nadałam im kształt trójkącików.Bułkę tartą wymieszać z mąką i pokruszonymi płatkami. Obtoczyć kotleciki w roztrzepanym jaju i panierce. Układać na patelni z mocno nagrzanym tłuszczem. Smażyć 6-7 minut. Podawać na ciepło lub na zimno.
Nie obtaczasz w jajku?
OdpowiedzUsuńdopiero później w bułce i płatkach.
Oh, zupełnie zapomniałam o jajku! Już uzupełniam. :)
Usuń